Opisy produktów to podstawowy przekaz marketingowy, z którym spotyka się potencjalny klient po odwiedzeniu naszej strony internetowej. Kryje nie tylko podstawową wartość merytoryczną, ale również ma zachęcać do zakupu. Z tego powodu nie wystarczy opisać go, sięgając po takie informacje, jak jego kolor, wielkość, czy podstawowe przeznaczenie. Kilka słów to za mało. Trzeba bardziej się wysilić, by opis produktu mógł sprzedawać.
To nic nie mówi
Dla sprzedającego informacje dotyczące nazwy modelu, jego koloru, wielkości, funkcjonalności są cenną informacją, która pozwala wyróżnić produkt na tle całego asortymentu. Jednak dla potencjalnego klienta te dane mogą być mało ważne, a nawet niezrozumiałe. Bo zamiast napisać, że produkt ma 43 mm, można przybliżyć tę wielkość, porównując go do długości standardowej zapałki. Oczywiście punkt odniesienia dostosowuje się każdorazowo do specyfiki opisywanego przedmiotu.
Puste słowa
Krótki opis produktu zazwyczaj zawiera wiele pustych słów typu „wysoka jakość”, „profesjonalny”, „najlepszy”, „korzystny”. Te słowa były powtarzalne już tyle razy w różnych konfiguracjach, że nie mogą one już spełniać swoich funkcji na takim poziomie, jakiego moglibyśmy od nich oczekiwać.
Dlatego puste słowa należy zamienić słowami oddziałującymi na naszą wyobraźnię.
Siła przekonywania
Zazwyczaj gdy chcemy kogoś przekonać do swoich racji, mówimy konkretnie, ale też wystarczająco długo, by wyprzedzić ewentualne pytania, obalić wszystkie wątpliwości, wykluczyć wahanie. Długa lista argumentów oraz podkreślanie, że dane rozwiązanie ma wiele zalet wymaga czasu i zaangażowania.
Krótkie opisy produktów na takiej samej zasadzie, jak stwierdzenia „tak, bo tak mówię” oraz „nie, bo nie” nie są w stanie przekonać do siebie. Budzą wątpliwości oraz często bardzo wyraźny sprzeciw. Klient nie kupi produktów, które one opisują.